Te szaszłyki to jedyne danie, które przygotowuje mój mąż (no, przy mojej małej pomocy). Sam kiedyś wymyślił, że zjadłby takie, z czerwonego mięsa a nie z drobiu, z dużą ilością warzyw. Choć ja osobiście wolę szaszłyki z mięsa drobiowego, to chętnie raz...