Pomimo tego, że im dziecko starsze tym więcej można kombinować z posiłkiem od czasu do czasu daję mojej prawie 10-miesięcznej Córeczce coś dla młodszej wiekowo grupy. Proste smaki też są pyszne :) Z podanych składników otrzymamy 2 porcje zupki.
A do tej zupki podczas gotowania dodałam dodatkowo 1 ząbek czosnku. Niby jeszcze nie powinnam, ale to naturalny antybiotyk, a Mała akurat była przeziębiona i z katarkiem. Nie piszę o tym w składnikach, bo to był dodatek z potrzeby chwili.. poza tym wtedy zupka nie nadawałaby się po 4 miesiącu :)
Troszkę się bałam czy Córeczka ten smak zaakceptuje - mały ząbek, a bardzo zaromatyzował cały posiłek. Jednak moje obawy były niepotrzebne - zjadła, aż dopraszała się więcej (jak to moje Dziecko - wiecznie nienajedzone:))
Składniki:2 spore ziemniaki
2 średnie marchewki
1/2 średniej pietruszki
1 czubata łyżka posiekanej natki pietruszki
1 łyżka oliwy z oliwek
Sposób przygotowania:Ziemniaki, marchew i pietruszkę dokładnie myjemy i obieramy. Kroimy w jak najdrobniejszą kostkę. Natkę pietruszki, jeśli mamy świeżą, płuczemy dokładnie pod bieżącą wodą, odsączamy na ręczniku papierowym (ja używam mrożonej z własnego ogródka). W rondelku zagotowujemy trochę wody, na wrzątek wrzucamy marchewkę i pietruszkę, po 5 minutach dorzucamy kawałki ziemniaków (wody powinno być tyle, żeby tylko warzywa były przykryte). Gotujemy kilka minut do miękkości, dolewamy łyżkę oliwy, zagotowujemy. Zestawiamy z palnika i dodajemy natkę pietruszki, miksujemy na konsystencję odpowiednią dla naszego dziecka.