Dawno nie było u nas zapiekanki z mięsem, więc tym razem padło na takie danie. Polędwiczka, bo to najdelikatniejsze mięso wieprzowe. Poza tym akurat znalazłam ją dzień wcześniej w czeluściach zamrażarki ;)
Marchewka z premedytacją nie jest wcześniej obgotowana - chodzi o to, aby lekko chrupała w potrawie :)
Składniki:1 polędwiczka wieprzowa
1 duży por
2 papryki czerwone
1 duża marchewka
10 pomidorków koktajlowych
100ml śmietany 30%
10 dag żółtego sera
1 jajko
1 łyżka słodkiej papryki
1/2 łyżeczki słodkiej papryki wędzonej
1 łyżeczka bazylii
1 łyżeczka lubczyku
1 łyżka ostrego keczupu
sól i pieprz do smaku
Sposób przygotowania:Polędwiczkę myjemy, osuszamy ręcznikiem papierowym i kroimy w kostkę (jeśli jest potrzeba oczyszczamy z błon). Dusimy na suchej patelni aż będzie miękka. Gotową przekładamy do naczynia żaroodpornego.
Na mięso rozrzucamy pokrojoną w drobną kostkę marchewkę, wykładamy 3/4 posiekanego pora, następnie 3/4 pokrojonych w kostkę papryk. Układamy połówki pomidorków koktajlowych i rozsypujemy pozostały por i paprykę.
Jajko rozkłócamy, dodajemy śmietanę, przyprawy i keczup. Łączymy ze startym na drobnych oczkach serem żółtym i mieszanką zalewamy zapiekankę.
Pieczemy w 180 stopniach około 20-25 minut (aż ser ładnie się zrumieni).