Zbierałam się i zbierałam do przygotowania jakichkolwiek lodów... I już kilka razy obiecywałam Zuzi, że zrobimy jeżynowe. Niestety, jeżyny się skończyły i wykorzystywane były do wszystkiego, tylko nie do tego, aż się dziecko zbuntowało :) i kilka dni temu zamiast iść spać prosiła mnie, żeby zrobić lody :) popatrzyłam co mam i uznałam, że nie ma z czego ich zrobić, ale Mąż (który już nie mógł przesłuchać tego Zuzi pojękiwania "Mamuunia, lób jooody" ;D ) przypomniał mi o masie krówkowej o smaku tiramisu (miała być do ciasta) i zapytał, czy nie można by jej na lody przeznaczyć :) pomyślałam, że pewnie zmarzną na kość i nie da się ich potem nabrać, ale postanowiłam spróbować i... następnego dnia nabierały się idealnie! Pod wieczór i kolejnego dnia już troszkę ciężej, ale nadal bez większych problemów nie tylko łyżką do lodów, ale i zwykłą (czyli nie zamarzają całkowicie, choć myślę, że w zamrażarce mojej Mamy nie dałoby się ich i nożem kroić, bo u Niej nawet bulionetka zamarzła, a u mnie nadal nabieram łyżką:)).
Wiedząc, że Zuzia nie odpuści i będzie chciała te lody jeść z nami przygotowałam je na bazie kawy zbożowej, ale na zwykłej, rozpuszczalnej byłyby jeszcze smaczniejsze! W wersji dla dorosłych (i dla pewności, że lody nie zamarzną jeśli Wasza zamrażarka baardzo mocno chłodzi) można do masy dodać trochę likieru kawowego.
P.s. Mało mnie ostatnio na blogu, bo Wikusia jest bardzo absorbującą dziewczyneczką :) jak coś mam zrobić to muszę z Zuzią iść na układ, by pomogła ją zabawić ;) poniżej zdjęcie z takiej zabawy (akurat nie z robienia lodów, bo wtedy to już Mąż był, ale potem pokaże Wam inne ;)) i przy okazji Zuzia, która tak niosła miskę do zlewu, że wszystkie paluszki spróbowały masy lodowej :)
Składniki:400 ml śmietany 36% deserowej
4 łyżki kawy rozpuszczalnej (najlepiej drobno zmielonej, ale może być też granulowana)
1 puszka (460g) masy krówkowej o smaku tiramisu (może być też zwykły kajmak)
Sposób przygotowania:Mocno schłodzoną śmietanę przelewamy do miski ubijamy na sztywno wraz z kawą rozpuszczalną (dzięki temu kawa od razu się rozpuści). Do ubitej śmietany dodajemy stopniowo, łyżka po łyżce, masę kajmakową (ja dałam o smaku tiramisu, która już lekki akcent kawy ma, ale z klasyczną też lody wyjdą pyszne!). Po każdym dodaniu kajmaku całość dokładnie miksujemy do połączenia składników. Gotową masę przelewamy do pojemnika do zamrażania, szczelnie zamykamy i wstawiamy do zamrażalnika na kilka godzin (najlepiej na całą noc).