Sucha porcelana to mieszanka kilku składników, które po połączeniu w odpowiednich proporcjach stają się plastyczną, dającą się łatwo wałkować niczym ciasto, masą. Przygotowanie tej masy to kilka chwil, a efekt, który powstaje wspaniały! Jedyne, na co trzeba czekać to aż ozdoby wyschną i staną się naprawdę mocne i twarde niczym tytułowa porcelana.
Same w sobie, po wyschnięciu są piękne! Mleczne! Ale istnieje wiele prostych metod, by je jeszcze ozdobić, nadać wyrazu i stylu. Ja do udekorowania swoich ozdób z suchej porcelany użyłam prostych metod, czyli popularnego kleju magic (dostępny chyba w każdym papierniku) i brokatu w posypkach - szczególnie podobają mi się białe brokatowe, ale inne kolory też są cudne (wszystkie kupiłam w markecie) oraz gotowych farb z brokatem i z pędzelkiem (kupiłam w tym samym markecie, ale są też w papiernikach).
Jednak dekoracja to już sprawa własnej wyobraźni i pomysłu. Można pobawić się zwykłymi farbkami (bez brokatu), cekinami, itp.
Do wykrawania użyłam trzech foremek - śnieżynka, gwiazdka i but. Ale to taka wersja typowo bożonarodzeniowa, a wcale nie jest powiedziane, że tylko na te święta się sprawdzą. Wystarczy zastosować inny kształt i z powodzeniem możemy tworzyć dekoracje na Wielkanoc. I nie tylko na święta! Sprawdźcie moje propozycje!
Ozdoby z suchej porcelany mogą stanowić niepowtarzalną dekorację, a zastosowań jest naprawdę cała masa!
Oto kilka moich propozycji:
- Zawieszki na choinkę jako samodzielna ozdoba
- Zawieszki na choinkę jak "łańcuch" (wykrawamy elementy, najlepiej nieduże, z dwoma dziurkami i łączymy ozdobnym sznurkiem)
- Element świątecznego stroika
- Element dekoracji prezentu
- "Winietka" na przyjęcie/kinderbal (można na niej napisać imię gościa, zabierze sobie potem do domu;) kształt dowolny - kwadrat, prostokąt, serduszko, kwiatuszek, itp.)
- Małe elementy z dwoma dziurkami i ozdobną wstążką do przewiązania serwetki (zamiast pierścienia/obrączki)
- Z całości masy można przygotować dużą tabliczkę (kształt dowolny, równy bądź niesymetryczny) i zastosować ją jako: numer mieszkania na drzwiach (numer odciśnięty/tłoczony i pomalowany lub tylko namalowany), tabliczkę "otwarte/zamknięte" lub inną w witrynie sklepowej, przycisk do papieru, itp. (taka rzecz będzie długo schła, bo musi odparować cała wilgoć)
- Można uformować oryginalny i niepowtarzalny świecznik, np. na tealighty (też dłuższe schnięcie i dobrze byłoby użyć czegoś do formowania, np. słoika, butelki, czy jaki tam sobie kształt wymyślimy).
- Odcisk stópek dziecka :) żałuję, że na ten pomysł nie wpadłam odpowiednio wcześnie ;)
- Przybornik na kredki/długopisy - uformowanie przy pomocy szklanki lub butelki, z możliwym ciekawym tłoczeniem, do dowolnego pomalowania (lub nie - będzie piękny biały)
Do "zabawy" z suchą porcelaną
zachęcam zaangażować dzieci - będą miały frajdę już z zagniatania masy, która jest, jak wspomniałam, bardzo plastyczna, a przy dekorowaniu osiągną pełnię szczęścia :) wiem, bo teraz trudno mi posprzątać ten brokat po Zuzi dekoracjach :D ale fajnie było patrzeć z jakim zaangażowaniem i skupieniem dumnie maluje ;)
Recepturę i instrukcję na wykonanie gwiazdek wypatrzyłam u koleżanki z pracy - pozdrawiam :) a pochodzi ona z bloga
Twoje DIY.
Na końcu wpisu moje uwagi co do wykonania. Składniki na masę z suchej porcelany:
4 płaskie łyżki skrobi kukurydzianej (ale może być też ziemniaczana!)
4 łyżki kleju wikolowego
2 łyżki oliwki (takiej zwykłej, nawilżającej jak dla dzieci)
1/2 łyżeczki sody kuchennej
Przygotowanie krok po kroku:
Skrobię kukurydzianą łączymy w misce z oliwką, dodajemy sodę, dokładnie mieszamy. Wlewamy klej wikolowy, dobrze mieszamy i na koniec całość dobrze zagniatamy rękoma. Masa powinna wyjść jednolita, gładka i bardzo delikatna. Jeśli się klei należy dodać więcej mąki, a jeśli nie chce połączyć wikolu. Właśnie taka powinna być, aby dobrze się wałkowała!
Masę należy rozwałkować na grubość około 2-3 mm i za pomocą foremek wyciąć dowolne kształty. Słomką robimy dziurkę na sznureczek. Jeśli nie możemy tego zrobić od razu należy ją zawiną ć w folię spożywczą, bo bardzo łatwo wysycha (niczym ciasto na pierogi;)). Przez folię można też wałkować, jeśli tak komuś wygodniej (za pierwszym razem właśnie tak robiłam, za drugim już nie).
Gotowe ozdoby należy pozostawić do całkowitego wyschnięcia (minimum jedna doba, a najlepiej dłużej!).
Dekorujemy według uznania, doczepiamy sznureczki i gotowe :)
Moje uwagi do wykonania:
- Klej wikolowy, a nie vikol. Przy pierwszej próbie wykonania użyłam kleju vikol w tubce, który kupiłam w sklepie papierniczym. Masę robiłam z połowy porcji i zamiast 2 łyżek zużyłam całą tubę. On ma inną konsystencję, niż ten na zdjęciu w większym opakowaniu -wikolowy, który kupiłam w markecie budowlanym - koszt około 6-7 złotych za 200ml.
- Skrobię kukurydzianą dostaniecie w niektórych marketach lub sklepach ze zdrową żywnością. Ja jej szukałam już rok temu i wtedy nigdzie nie znalazłam, a na zamówienie było za późno. W tym roku zamówiłam na allegro bez szukania po sklepach, a okazało się, że teraz jest dostępna, np. w Carrefour, na dziale z produktami bez glutenu, zdrową żywnością - koszt około 7 złotych za 500g. (ale jeszcze raz dodam, że na ziemniaczanej też wyjdzie).
- Przy braku oliwki można ją zastąpić wazeliną, kilkoma kropelkami gliceryny (lub odrobiną kremu do rąk z gliceryną), a nawet rozpuszczonym olejem kokosowym ;)
- Gdyby masa była za sucha i nie chciała się kleić dodajemy więcej kleju, ale nie oliwki!
- Zuzia, bawiąc się masą, foremkami i gadżetami pomocniczymi, nieświadomie pokazała mi, jak prosto można je także ozdobić tuż po wykrojeniu - można zrobić ciekawe wzroki lekko nakłuwając element :) można widelcem, czubkiem noża, szpilką, czymkolwiek i nie muszą to być kropki, mogą kreseczki;)).
Można też do tego celu wykorzystać stemple do ciastek lub wałek z grawerowanym wzorkiem! Takie ozdoby z tłoczeniem nie potrzebują już żadnej dodatkowej dekoracji, ale można je pomalować, np. zwykłymi farbkami (klej i brokat powodują, że wzór jest niewidoczny).
Wiele z tych propozycji można zastosować jako ciekawy pomysł na prezent!
A czy Wy macie jeszcze jakieś pomysły na wykorzystanie suchej porcelany? Podzielcie się nimi w komentarzu! :)