Przepis na to ciasto mam od dawna i jako około 13-letnia dziewczynka piekłam często na niedzielę (naprzemiennie z biało-brązowym) :) super smaczne, lekko wilgotne, znika w trybie natychmiastowym! Sprawdza się przy każdej okazji, także dla dzieci.
Składniki:8 jajek
1 szkl. cukru
1 cukier waniliowy
8 łyżek oleju rzepakowego
4 szkl. mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
truskawki świeże lub z kompotu (lub inne owoce)
Sposób przygotowania:Jajka ubijamy z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą, białą masę. Następnie dodajemy kolejno mąkę, proszek do pieczenia i olej. Całość dokładnie miksujemy i wylewamy na blaszkę (25x30 lub ciut większą) wyłożoną papierem do pieczenia.
Na ciasto układamy równomiernie opłukane, odszypułkowane i odsączone z nadmiaru wody truskawki (niezbyt ciasno, bo jak puszczą sok wyjdzie nam zakalec, przy innych owocach, np. jabłkach można ułożyć gęściej).
Całość pieczemy około 40-45 minut w 180 stopniach.
RADY:Do tego ciasta można wykorzystać różne owoce, np. truskawki, jabłka, czereśnie, maliny, śliwki, agrest, porzeczki, wiśnie, itp. Z każdym owocem smakuje wyśmienicie!
Świeże owoce z powodzeniem zastępują marynowane (trzeba odpowiednio wcześniej odsączyć).
Do ciasta można dodać odrobinę kakao - będziemy mieć biszkopt czekoladowy :)
Jeśli na dużą blaszkę użyjemy pojedynczej ilości ciasta owoce, które puszczą sok "zdominują" biszkopt i wyjdzie nam zakalec :)