Co roku robiłam konfiturę wiśniową, w tym roku postanowiłam zrobić frużelinę. Frużelina wyszła tak dobra, że przerobiłam na nią 8 kg wiśni, kilka słoiczków już zjedliśmy, kilka rozdaliśmy i chyba będę musiała jeszcze dorobić póki są wiśnie na rynku ;) ...