Bardzo cieszę się, że o mojej małej uroczystości pamiętało aż tyle osób. To naprawdę piękne.
Z okazji urodzin poszedłem z Agnieszką na kolację do japońskiej restauracji, gdzie zjadłem zupę miso z glonami wakame i sushi, na które składało się: 2 nigiri z węgorzem, 2 nigiri z łososiem, 2 nigiri z tuńczykiem i 2 nigiri z krewetkami. Do popicia zamówiłem karafkę sake.
Wcześniej zostałem zaproszony przez babcię Krysię, ciocię Sławkę i wujka Jurka do "Restauracji Osiedlowej", gdzie odebrałem wspaniałe prezenty i zjadłem zupę pomidorową z ryżem oraz kurczaka z warzywami i ryżem. Babcia zamówiła kotlet z kurczaka, a ja dodatkowo kapuśniak na wynos:
Do zobaczenia w moje urodziny za rok!