Cześć =) Burgery wołowe to specjał kuchni amerykańskiej, który prezentowałem już na blogu, ale dziś chciałbym przedstawić burgery wołowe z jajkiem w koszulce.
Do grillowania burgerów najlepiej nadaje się zmielona wołowina z trochę większą ilością tłuszczu, który wytopi się na grillu lub patelni grillowej. Ja użyłem zmielonego rostbefu. Nadaje się też kark i oczywiście inne części wołowiny, ale te z mniejszą ilością tłuszczu smażę zazwyczaj na klasycznej patelni.
Uformowane burgery wołowe przyprawiamy solą i pieprzem, a następnie grillujemy na patelni grillowej bez dodatku tłuszczu (lub z minimalną ilością). Czas grillowania zależy od tego, jakie burgery chcemy uzyskać. Ja lubię jak mięso jest spieczone z zewnątrz, a lekko krwiste w środku, więc grillowałem po około 5 minut z każdej strony, na dobrze rozgrzanej patelni, dociskając lekko drewnianą łopatką.
Burgery wołowe podałem z zielonymi szparagami ugotowanymi na parze oraz pomidorem malinowym.
Zachęcam wszystkich do samodzielnego przygotowania burgerów wołowych w taki sposób, ponieważ naprawdę warto!
Smacznego =)