Powiem Wam od razu na wstępie, że robiłam dwie dobroci z ta wołowiną: kanapki i tortille. I tak w sumie, chyba druga opcja wyszła lepiej. W kanapkach zabrakło mi czegoś chrupiącego (ale o tym w innym poście). W tortilli uzyskałam smak kompletny, który oczywiście możecie jeszcze udoskonalać po swojemu. Ja połączyłam wołowinę z rukolą, czerwoną cebulą, suszonymi pomidorami i sosem jogurtowo-czosnkowym. Patrzę na zdjęcie poniżej, przypomniałam sobie TEN smak i już czuję się głodna. Tak, to się udało. Z pozdrowieniami dla mojej prześladowczyni :).
Składniki:
4 placki tortilli
2 garści rukoli
1 czerwona cebula
6-8 suszonych pomidorów z zalewy
mały kubek jogurtu naturalnego
2 ząbki czosnku
sól
pieprz
Jogurt mieszamy z rozdrobnionym czosnkiem, solimy, pieprzymy i mieszamy. Placki tortilli podgrzewamy minutę w piekarniku, nakładamy na nie wołowinę, rukolę, pokrojone w paski suszone pomidory, pokrojoną w piórka cebulę, polewamy sosem jogurtowym, zawijamy.