Ostatnio często wybywamy z domu na kamperowe wycieczki, czego skutkiem jest brak wpisów na blogu. Lecimy dziś zatem hurtowo i dodajemy posiłki z dwóch minionych tygodni :)
Jeszcze z domowej kuchni: zapiekane warzywa (cukinia, papryka, ziemniaki, cebula) pod beszamelową pierzynką ;) Przepis na sos beszamelowy znajdziecie
tutaj.
Kotlety jaglano-groszkowe + pyzy ziemniaczane + duszona kapusta+ sos grzybowy.
Puree marchewkowo-ziemniaczane + brokuł z płatkami drożdżowymi + smażone kiełbaski sojowe (wiemy, że za zdrowe to nie jest, ale czasami się zje).
Przenosimy się teraz do kuchni kamperowej: powyżej kuskus z cukinią, pomidorami i czerwoną fasolą + sałata.
Wizyta we Włoszech, więc i jedzenie włoskie: makaron + sos pomidorowy z papryką i fasolą.
Duszone szybko warzywka (cukinia, pomidory, cebula, papryka) + fasola + ryż.
Ryż + spora ilość szpinaku :)
Znowu makaron, lecz tym razem z bakłażanem, pomidorami, papryką...no i oczywiście z fasolą :)
Jak Włochy to i obowiązkowa pizza marinara :) Uwielbiamy ją, prostota rządzi!
Powrót do domowej kuchni: puree ziemniaczano-batatowe + kotlety jaglano-groszkowe (nie robimy ich co chwilę, tylko odmrażamy zapasy) + sos pieczarkowy + ogórki z rzodkiewkami w sosie czosnkowym.
Puree ziemniaczane + kalafior + smażone pieczarki + mizeria
Ziemniaki hasselback + falafel + pomidory ze szczypiorkiem i oliwkami + puree ziemniaczano-kalafiorowe zapieczone z cebulą, papryką i pieczarkami (twórczości z resztek) :)
Ziemniaki hasselback + falafel + tzatziki + pieczarki + pomidory z roszponką.
Ostatnio najczęściej na kolacje jemy kanapki z awokado, pomidorami i szczypiorkiem :)
___________________________________________________________________________
Na koniec wieści z balkonowego ogródka:
Pomidory obrodziły hojnie, ale póki co jeszcze wszystkie są zielone...
...mangold rośnie w siłę i szkoda nam go ścinać...
...wreszcie pojawiły się malutkie cukinie...
...jarmuż dzielnie dostarcza nam liści do porannych koktajli...
...a botwinka czeka na swoją kolej i za jakiś czas powstanie z niej pyszny chłodnik :)
____________________________________________________________________
My tymczasem zbieramy się powoli do wyjazdu do Polski na kilka dni. Może uda nam się jeszcze załapać na bób :) Wyjemy plony z ogródka rodziców, zawitamy do kilku wrocławskich knajpek, udekorujemy swoje ciała nowymi dziarkami, no i oczywiście nacieszymy się rodziną :)
Udanego tygodnia Wam życzymy!