wegańskie i bezglutenowe batony proteinowe MY PROTEIN - recenzja #10

Batony proteinowe to świetna przekąska dla osób które dbają o zawartość poszczególnych składników w swojej diecie. Dobrze sprawdzają się w biegu, gdy nie mamy czasu posiłek, ale szybko chcemy uzupełnić energię, a także, ze względu na wysoką zawartość białka będą świetne po siłowni. Jeśli chodzi o batony proteinowe z roślinnym składem, sprawa nie jest taka prosta, ponieważ nie są tak łatwo dostępne jak batony proteinowe na bazie białka mlecznego i produkuje je zdecydowanie mniej firm. Jednak staja się one coraz bardziej popularne i powoli podbijają polski rynek :) Jakiś czas temu recenzowałam batony RAW ENERGY wśród których były m.in. 3 wersje proteinowe >>KLIK<< a dzisiaj chcę Wam przedstawić kolejną opcję białkowych batoników dla wegan, tym razem od MY PROTEIN. Słyszeliście już o nich, jedliście? Jeśli jesteście ciekawi, jakie jest moje zdanie na ich temat i co o nich sądzę, zapraszam do przeczytania recenzji :)




MY PROTEIN oferuje trzy smaki batonów - peanut and maple syrup (orzechy ziemne i syrop klonowy), chocolate, cashew & orange (czekoladowo pomarańczowy z orzechami nerkowca) oraz choc chip, nut & vanilla (kawałki czekolady, orzechy i wanilia). Każdy batonik waży 50g i zawiera 12-13g białka, 4g błonnika oraz 12-16g węglowodanów. Batony również nie zawierają cukru, soi oraz glutenu - jak dla mnie to duży plus.




SKŁAD : orzechy (30%), izolat białka grochu (15%), masło kakaowe, błonnik Cykori, syrop klonowy (7%), brązowy ryż, słód, masło orzechowe crunchy, białko ryżowe, karob (3%), skoncentrowany sok owocowy (winogrono), skrobia ryżowa, sól morska, ekstrakt z zielonej herbaty.

WARTOŚCI ODŻYWCZE W 100g // W JEDNYM BATONIE :
Wartość energetyczna - 454 kcal // 227 kcal
Tłuszcz - 26g // 13g
Węglowodany - 26g, w tym cukry - 18g // 13g, w tym cukry - 8,8g
Białko - 26g // 13g
Sól - 0,47g // 0,24g


MOJA OPINIA : Najlepszy ze wszystkich! Minimalnie czuć w nim "proszkowy posmak" i ma też najmniej "proszkową" konsystencję. Już po otwarciu z opakowania wydobywa się lekko orzeszkowy zapach. Po poprzednich dwóch smakach, które niespecjalnie mi podeszły, miałam nadzieję, że chociaż ten, orzechowo-klonowy będzie spełniał wymagania mojego podniebienia, bo przecież masło orzechowe to jedna z moich ulubionych rzeczy, a w połączeniu z syropem klonowym musi być boskie! No i powiem Wam, że baton uratował sytuację :) Już po pierwszym gryzie wiedziałam, że to jest to. Ma mnóstwo kawałków orzeszków dzięki czemu są one wyczuwalne przez cały czas, dodatkowo pod koniec przeżuwania kęsa można wyraźnie wyczuć syrop klonowy. Jest miękki i najmniej zbity ze wszystkich trzech. Tak jak wspomniałam wcześniej - według mnie ma najlepszą konsystencję ze wszystkich  wariantów. Bardzo polecam! :)
CZY KUPIŁABYM PONOWNE? Tak



SKŁAD : orzechy nerkowca (19%), syrop ryżowy, białko ryżowe, izolat białka grochu (11%), kawałki czekolady (10% ) (masa kakaowa, ksylitol, masło kakaowe, emulgator [lecytyna słonecznikowa]), ksylitol, błonnik Cykori, masło kakaowe (6%), skoncentrowany sok owocowy (winogron), skrobia ryżowa, masło z orzechów nerkowca, kakao w proszku, ekstrakt z zielonej herbaty, olejek pomarańczowy, sól morska.

WARTOŚCI ODŻYWCZE W 100g // W JEDNYM BATONIE :
Wartość energetyczna - 451 kcal // 226 kcal
Tłuszcz - 23g // 12g
Węglowodany - 32g, w tym cukry - 12g // 16g, w tym cukry - 6,1g
Białko - 24g // 12g

Sól - 0,38g // 0,19g

MOJA OPINIA : Ten smak stawiam na drugim miejscu. W smaku bardziej da się wyczuć odżywkę białkową, tak samo i konsystencji - jest już nieco bardziej "proszkowy" od poprzednika, jednak nie przeszkadza to do tego stopnia, żeby zdyskwalifikować batona ;) Jest on również twardszy i bardziej zbity niż ten z orzeszkami ziemnymi i syropem klonowym. Już od razu po otwarciu da się wyczuć zapach pomarańczy, więc zapowiada się obiecująco. W smaku pomarańcza jest również bardzo wyczuwalna, często trafiają się też kawałeczki orzechów nerkowca. Mogłabym się jedynie przyczepić o kakao, które jak dla mnie nie jest zbyt bardzo wyczuwalne, przez co baton nie ma głębokiego smaku i odniosłam wrażenie, że czasami czuć w nim jedynie pomarańczę i kawałeczki orzechów. Co jeszcze mi nim przeszkadzało to dość tłusta powierzchnia, która jak możecie zobaczyć na zdjęciu była wręcz pokryta tłuszczem - wnioskując ze składu batona, prawdopodobnie było to masło kakaowe.

CZY KUPIŁABYM PONOWNE? Raczej tak


WARTOŚCI ODŻYWCZE W 100g // W JEDNYM BATONIE :
Wartość energetyczna - 463 kcal // 231 kcal
Tłuszcz - 27g // 14g
Węglowodany - 24g, w tym cukry - 11g // 12g, w tym cukry - 5,7g
Białko - 25g // 13g
Sól - 0,46g // 0,23g


MOJA OCENA : Smakował mi chyba najmniej ze wszystkich, a to za sprawą tego, że najbardziej wyczułam w nim proszkowy posmak. Miał też najmniej wyrazisty smak, powiedziałabym, że bardzo naturalny i cieżki do zidentyfikowania. Gdzieś tam jednak lekko dało wyczuć się wanilię. Kawałki orzechów - migdałów i nerkowców były wyczuwalne w masie, a najbardziej w tym batonie podobała mi się czekolada :) Było jej sporo i były to na prawdę spore kawałki! <3


CZY KUPIŁABYM PONOWNE? Raczej nie