Jesień, jesień, jesień... :) Co prawda ostatnio zamiast pieknej, polskiej złotej jesieni, na dworze zupełna depresyjna szaruga. Ale na wszystko jest rozwiazanie! Można na przykład upiec takie ciasto! Drożdżowe ♥ Sezonowo - bo z dynią i śliwkami, zdrowo - bo orkiszowe :) I...pysznie! W dodatku w pięknym, pomarańczowym kolorze, który nieco upiększa te szare jesienne dni :)
Inspirowałam się przepisem
Pawła, który lekko zmodyfikowałam - dzięki :) Polecam Wam ciasto! ♥
DYNIOWE CIASTO DROŻDŻOWE (ORKISZOWE)
ZE ŚLIWKAMI
tortownica 22cm
szklanka puree dyniowego
>>PRZEPIS<< (najlepiej gęstego, z dyni Hokkaido)
3 szklanki mąki orkiszowej
7g suszonych drożdży
1/2 - 1 szklanka mleka roślinnego (w zależności od gęstości puree i chłonności mąki, ja użyłam ok. 3/4)
1/2 szklanki cukru trzcinowego nierafinowanego
śliwki na wierzch - ile zmieścicie :) ok. 300-500g
cynamon do posypania (opcjonalnie)
Puree z dyni zmieszać z mlekiem, cukrem (odsypać 2 łyżki do miseczki) i podgrzać do "letniej" temperatury. Drożdże wymieszać z mąką, zrobić wgłębienie i dodać mieszankę dyniową, wyrobić ciasto do momentu aż bedzie gładkie i będzie odstawać od ręki. Przełożyć ciasto do miski, wierzch lekko posypać maką, przykryć miskę ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu do momentu podwojenia objętości (ok. 1,5 - 2h). Po tym czasie ponownie krótko wyrobić ciasto. Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boki posmarować olejem i posypać mąką, przełozyć ciasto do tortownicy. Śliwki umyć i pokroić na połówki lub ćwiartki, nastepnie ułożyć je na wierzchu ciasta lekko wduszając (skórką do dołu). Posypać całość wcześniej zachowanym cukrem i (opcjonalnie) cynamonem. Piec 15 minut w 150*C, następnie zwiększyć temp. do 180*C i piec jeszcze ok. 40 minut (do suchego patyczka). Po upieczeniu i ostudzeniu można posypać cukrem pudrem. Smacznego! :)
PRZYGOTOWAŁAŚ/EŚ TEN PRZEPIS?
BĘDZIE MI MIŁO, JEŚLI PODZIELISZ SIĘ JEGO ZDJĘCIEM I OPINIA! :)
WYŚLIJ JE NA anytrami@o2.pl
NASTĘPNIE ZDJĘCIE ZOSTANIE OPUBLIKOWANE W SPECJALNEJ GALERII! :)