Czasami nachodzi mnie ochota na słodycze. Wtedy najlepiej sprawdzają się ciasteczka owsiane. Chrupiące, cudownie bogate w środku i smaczne. Pyszności. Uwielbiane przez dużych i małych. Koniecznie musicie ich spróbować.
Lubię przepisy, w których główną trudnością jest zmieszanie składników. Nie ma stresu że coś nie wyjdzie, że proporcje się zepsują, albo śmietana zważy. Wszystko jest proste, żeby nie powiedzieć wręcz banalne. Idealnie! Ciasteczka świetnie się przechowują, zachowują świeżość i chrupkość. Oczywiście zakładając, że uchowają się na dłużej. Moim się udało bo je pochowałam w różnych miejscach kuchni. Dzięki temu w pierwszej kolejności zniknęły te na widoku, a ja mogłam z namaszczeniem przez kolejne dni wyciągać po kilka sztuk zachowanych na czarną godzinę.
Serdecznie Wam polecam!
Ciasteczka owsiane z bakaliami:
- 2 szklanki płatków owsianych błyskawicznych
- 1 szklanka mąki kukurydzianej
- 2 jajka
- cukier waniliowy
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 100 gramów rozpuszczonego oleju kokosowego
- 3 garści bakalii i orzechów / rodzynki, żurawina, skórka pomarańczowa, siekane orzechy
- 1 garść sezamu
- miód
Wszystkie składniki wymieszać, wyrobić dłonią, aż masa będzie zwarta i kleista. Powinna być na tyle ujednolicona aby można było formować z niej niewielkie kulki i by zachowywały kształt. Przygotować blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzać do 170 stopni C. Z masy formować kuli wielkości orzecha włoskiego następnie układać na blasze w niewielkiej odległości od siebie. Lekko spłaszczyć. Piec ok. 10 minut, aż zaczną być złote. W zależności od piekarnika mogą piec się krócej bądź dłużej. Po upieczeniu wystudzić.
Smacznego!