Bardzo możliwe, że w momencie, gdy czytasz tą notkę, ja odkrawam właśnie kromkę chleba, smaruję ją masłem i wcinam - na śniadanie, na drugie śniadanie, na przekąskę, do obiadu.. No trochę przesadzam. Troszeczkę. Aż tyle chleba nie jem, ale odkąd przypo...