Przepis kiedyś spisałam oglądając jeden z programów w telewizji. Zaciekawił mnie ze względu na użycie oliwy z oliwek, która ma wyjątkowy smak. Na początku nie mogłam się przekonać do tego połączenia, jednak zaryzykowałam.
W oryginale zostały użyte mielone migdały (150 g) ale ja postanowiłam zastąpić je mąką. Ciasto jest niezwykle miękkie i delikatne, jest naprawdę pyszne. Najlepszym dowodem na to jest fakt, iż zjadła je nawet moja mama, która nie lubi czekolady.
Inspiracją, aby w końcu upiec ciasto był konkurs organizowany przez
Monini. Stwierdziłam, że to będzie najciekawszy pomysł na wykorzystanie oliwy z oliwek. Mnie zainspirował na tyle, że już się zastanawiam do jakiego deseru można jeszcze dodać oliwy z oliwek.
Składniki:
- 150 ml oliwy z oliwek (ja użyłam delikatniejszej w smaku oliwy Il Mini Monini)
- 3 jajka
- 50 g kakao
- 125 ml wrzącej wody
- 200 g cukru
- 125g mąki pszennej
- 2 łyżeczki esencji waniliowej (naturalnej)
- 1/2 łyżeczka sody
- szczypta soli
Przygotowanie:
Zaczynamy od nagrzania piekarnika do 170 °C i wyłożenia dna tortownicy (22 cm średnicy) papierem do pieczenia. Tortownicę nacieramy oliwą.
Do miski przesiewamy kakao i dokładnie mieszamy (najlepiej widelczykiem) z wrzątkiem. Kiedy powstanie gęsta, jakby płynna czekolada, dodajemy do miski esencję waniliową, mieszamy i odstawiamy do ostygnięcia.
Do miski przesiewamy mąkę, sodę i sól. W drugiej łączymy jajka, cukier i oliwę z oliwek. Miksujemy na dużych obrotach na puszystą masę. Kiedy taką uzyskamy, dodajemy do jajek kakaową masę, miksujemy chwilkę na małych obrotach miksera do połączenia składników. Na koniec do masy dodajemy suche składniki i łączymy delikatnie szpatułką.
Do foremki przelewamy ciasto, pieczemy przez 40-45 minut. Patyczek po wsadzeniu w ciasto mogą obkleić okruszki, dlatego lepiej sugerować się tym czy ciasto ładnie wyrosło. Po wyjęciu z piekarnika lekko opadnie.
Posypujemy cukrem pudrem do tego możemy podać sos waniliowy, lody czy świeże owoce.
Smacznego!