Nie wiem dlaczego ten czas tak szybko leci, ale brakuje mi go każdego dnia.
Nie wiem też, czy uda mi się w najbliższym czasie dotrzymać słowa i dodawać coś częściej, bo może być ciężko, ale będę się starała :)
Tym razem znowu coś dla łasuchów. Słodki przekładaniec z kwaśną nutą porzeczkową :)
Ciacho również dla leniwców, bo robi się je niezwykle szybko ^^
Składniki na biszkopt:
(prostokątna blaszka)
10 jajek
2 szklanki mąki
2 szklanki cukru
1 łyżka proszku do pieczenia
2 łyżki octu winnego
Dodatkowo:
600 ml śmietanki 30 %
3x śmietan fix
1 duży słoik dżemu z czarnej porzeczki lub porzeczek w żelu
1 puszka masy krówkowej
1 niepełna szklanka cukru
1 opakowanie cukru waniliowego
1 tabliczka gorzkiej czekolady
herbata gorzka + 1 łyżka cukru + sok z cytryny
Pieczemy biszkopt. Białka oddzielić od żółtek. Żółtka wbić do talerza, posypać proszkiem do pieczenia, odczekać chwilę i polać je octem. Zamieszać. Białka ubić na sztywną pianę z cukrem. Dodać powoli żółtka i delikatnie (!) wymieszać. Na koniec dodać mąkę i również delikatnie mieszać. Należy pamiętać, że biszkopt miesza się zawsze tylko w jedną stronę ;-)Wlać ciasto do tortownicy, wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 stopni C i piec ok. 40-50 minut na tzw. suchy patyk.
Biszkopt ostudzić. Następnie przekroić na pół, uzyskując dwa prostokątne płaty ciasta.
Zaparzyć kubek czarnej herbaty z dwóch torebek i dodać łyżkę cukru i sok z cytryny.
Ponczem nasączyć oba płaty ciasta.
Dolny wysmarować dżemem. Położyć drugi płat ciasta i wysmarować go masą krówkową.
Śmietankę ubić na sztywno z cukrami i śmietan fixem.
Wyłożyć na wierzch ciasta.
Posypać startą czekoladą.
Ciasto podawać schłodzone.
Smacznego!