Upiekłam wczoraj granolę (co z tego, ze nauka i lekcje czekają, granola ważniejsza) !!! Dziękuje mojemu piekarnikowi, że za każdym razem, gdy coś piekę, dzieli się ze mną tymi wspaniałymi zapachami i aromatami wydobywającymi się z niego.
|
kakaowy-fasolowy krem z bananem i truskawkami podany z domową granolą |
Wczorajszy spektakl chyba się udał. Nie pomyliłam się, nie przewróciłam, kostium mi się nie podarł. Było dobrze!
Każdy artysta to powie- zdecydowanie nic nie jest w stanie zastąpić atmosfery i napięcia panującej przed spektaklem i za kulisami. Nie zapominajmy też o szczęściu, jakie daje taniec i występowanie na scenie.
A dzisiaj jeszcze raz zatańczę. Na pewno będzie dobrze.
Przydałoby się trochę pouczyć...
Miłej niedzieli!
Zuzu*