To zdecydowanie moje najgorsze, nieudane śniadanie... Wiecie co jest w środku miseczki? Omlet, który przy przewracaniu cały się rozwalił i nadawał się tylko do wyrzucenia lub przerobienia w ''miseczkowe kawałki''.
Jestem beznadziejna... Nawet głupiego omleta nie umiem usmażyć...
|
bananowo-amarantusowy omlet z miseczki z truskawkami i gruszką
|
A wczoraj kupiłam PIERWSZE, POLSKIE TRUSKAWKI !!!
Oczywiście, że jeszcze ze szklarni, ale NASZE, POLSKIE.
Moja radość i szczęście są nie do opisania :)
Coraz trudniej mi żyć... Samej.Miłego poniedziałku!
Zuzu*