Otwieram rano lodówkę, a tam dojrzały, żółciutki melon z uśmiechem prosi Cię, abyś nie nim "zaopiekowała". Czemu nie? Szybko wyciągam go z lodówki, ale gdy na samym końcu lodówki dostrzegam twarożek, który też chciałby zostać zauważony, jego też porywa i tworzą
Bardzo bałam się co z niego wyrośnie, ale okazało się, że to był strzał w dziesiątkę. Czuję się jakbym wygrała milion złotych. Delikatny, słodki za sprawą melona i miodu mandarynkowego. Konsystencja idealna, skorupka twarogowa na wierzchu. Dla mnie śniadanie idealne.
 |
serniczek melonowy polany miodem mandarynkowym |
Przepis:
-ok. 200g twarogu
-jajko
-łyżka mąki owsianej
-łyżeczka kaszy manny
-łyżeczka miodu lub innego słodzidła
-szczypta proszku do pieczenia
-2-3 grubsze plastry melona pokrojone w kosteczkę
Wszystkie składniki (prócz melona) blendujemy. Dodajemy do ciasta melona i mieszamy. Przekładamy do naczynia do zapiekania i pieczemy w 180 stopniach, przez około 30 minut. Ja przetrzymałam jeszcze jakieś 5 w cieple resztkowym.
Obudziłam się już o 3.40 i myślałam, że już nie zasnę. Ale wraz z moim kotkiem przeleżałam jakoś do 5 na w pół śpiąc, a na w pół myśląc. Nie ukrywam, że byłam poirytowana, bo nawet w sobotę, dzień wolny, nie jest dane mi odpocząć. Ale trudno... Dzisiaj czeka mnie dużo nauki, sprzątania, ale mam nadzieję, że chociaż wieczorem uda mi się trochę wyrwać i pójść na spektakl koleżanki.
Mama wróży mi wariatkowo... Przez nią się tak czuję...
Udanego weekendu!
Zuzu*