Są śniadania stworzone do robienia zdjęć i te, które nie nadają się do żadnego...
To niestety takie jest, ale i tak było przepyszne!
|
śliwki pod bananowo-cynamonową ''kruszonką'' |
Od rana niestety towarzyszą mi same przykre chwile... Ale nie ma sensu się o nich rozpisywać. Staram się zapomnieć, niestety każde wypowiedziane słowo, nawet w przypływie gniewu, zostaje ze mną i wyrządzą mi krzywdę.Chcą, żebym była normalna. Może i jestem ''dziwolągiem, który o 5 rano odpala piekarnik i żywi się zielskiem'', ale ja się czuję z tym dobrze. Jestem taka, jak jestem... Czy mam kosztem swojego szczęścia, podporządkować się bliskim, aby oni czuli się dobrze?Czy mam pozostać sobą, nie zwracając uwagi na ich raniące słowa, które kiedyś może znikną?
Czy to koniec już tych okropnych upałów?
Miłego dnia!