Miśka uwielbia ciasteczka czy herbatniki. Dlatego pomyślałam, dlaczego by samemu nie upiec. Chciałam oczywiście zrobić kształtem jak te kupne, ale nie dało się :) Miśka od razu powyciągała swoje foremki i nie było szans, żeby zrobić inaczej, Tym bardzi...