|
Krówkowo - bananowo - cytrynowy* budyń z klasycznym wedlowskim "Michałkiem" *na soku bananowym zmieszanym z sokiem z cytryny |
Wybaczcie że znikłam tak bez uprzedzenia. Należą Wam się wyjaśnienia.
Potrzebowałam przerwy, utraty zasięgu, zgubienia trasy i tzw "odchamienia". Moje śniadania przez tydzień wyglądały tak samo: płatki + mleko. Tydzień byłam cicha i stałam jeszcze bardziej w tłumie. Lubię moje miejsce w tłumie. Nie wychylam się z niego, nikt nie zwraca na mnie uwagi. Jest mi dobrze. Może zmieni się mój pogląd na ten temat, nie wiem i chyba nie chcę wiedzieć. Jest we mnie sporo cząstek samotnika. Przez ten tydzień uskuteczniałam je jeszcze bardziej, wewnątrz.
Przepraszam. Już wracam do "żywych" i nadrabiam zaległości związane z waszymi blogami. Tęskniłam za wami ;*
Tymczasem pod moją nieobecność - 9000. Dziękuję ;*