Wegańskie lody jagodowe (a właściwie jagodowo-tahiniowe) to jeden z tych wypadków przy pracy, które lubię najbardziej. Nie planowałam ich przygotować, nie planowałam w ogóle kupować jagód. Tego poranka nie mogłam się na niczym skupić. Wys...
Dzisiejszy wpis to jeden z tych nieplanowanych, wynikających z wewnętrznej potrzeby pisania i dzielenia się zawartością talerza oraz przemyśleniami z nią związanymi. Od jakiegoś czasu próbuję znaleźć dla siebie optymalny sposób odżywiania...