Uwielbiam czekoladę, już o tym często pisałam. Raz na jakiś czas robię ciasto czekoladowe z fasoli (PRZEPIS TUTAJ), które jest witane z radością u mnie w domu :)Dzisiaj mam dla Was przepyszne ciasto czekoladowo-kokosowe, które jest bomba kaloryczna. Pamiętajmy jednak, ze nie jemy tego na co dzień, wiec raz czy dwa na miesiąc jak zjemy to nie przytyjemy (oczywiście pamiętając, żeby w resztę dni jeść zdrowo)
WAŻNE! W 1 dzień nie schudniemy ani nie przytyjemy :) Chyba, ze zjemy 2 blachy tego ciasta to na pewno coś tam przybędzie. Jednak 1 kawałek zapycha- gwarantuje
CIASTO
8 porcji
- 1 szklanka mąki orkiszowej
-0,5 szklanki mąki krupczatki
- 1 jajko
- puszka mleczka kokosowego
- 0,5 szklanki wiórków kokosowych
- 0,5 szklanki cukru trzcinowego/ksylitolu/stewii (ja użyłam pół na pół cukru trzcinowego i ksylitolu)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka kakao
POLEWA
- 4 łyżki płynnego oleju kokosowego
- 3 łyżki kakao
- 2 łyżki płynnego miodu
- 1 łyżeczka ulubionego aromatu (u mnie rumowy)
- pół szklanki wiórków kokosowych
- Wszystkie składniki ciasta mieszamy w misce. Najlepiej łyżką a nie mikserem. Wylewamy wszystko do tortownicy posmarowanej masłem lub olejem. Można również wyłożyć papierem do pieczenia
- Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni "góra-dól". Wkładamy tortownice i pieczemy ok 35 minut- do suchego patyczka. Wyciągamy i zostawiamy ciasto do ostygnięcia
- W tym czasie w garnku gotujemy wodę. Jak zacznie wrzeć zmniejszamy ogień na najmniejszy i kładziemy na górę miseczkę do kąpieli wodnej. Wlewamy olej i miód. Mieszamy ok 3 minut aż składniki się połączą. Zdejmujemy garnek z ognia i wsypujemy kakao i dodajemy aromat. Dokładnie mieszamy. Polewamy ostygnięte ciasto i posypujemy wiórkami. Wkładamy na min 2 godz do lodówki
SMACZNEGO :)
1 porcja