Ach te brzoskwinie, trzeba upychać je gdzie się da ;) znowu powędrowały do ciasta, tym razem do sernika. Ciasto wyszło znakomite, wilgotne, leciutkie, pyszne. Polecam. ;)
Spód:
1,5 szklanki mąki
75 g masła
1/3 szklanki cukru
1 jajko
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa serowa:
ser półtłusty twaróg 500 gr
1 jajko
2 żółtka
100 gr masła
1/2 szklanki cukru
2 łyżki śmietany
2 łyżki mąki ziemniaczanej
Mąkę posiekać z zimnym masłem, dodać pozostałe składniki i zagnieść ciasto. Wyłożyć nim tortownicę o średnicy 23 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Włożyć do lodówki.
Następnie masło utrzeć z cukrem i żółtkami i całym jajkiem, dodać ser (zmielony w malakserze), mąkę ziemniaczaną i śmietanę. Dodać ubitą pianę z białek i wymieszać. Brzoskwinie pokrojone w kostkę dodać do masy serowej i delikatnie wymieszać. Masę serową wyłożyć na przygotowany wcześniej spód .
Piec 55 min. w temp. 180 stopni.
Wierzch oblałam lukrem z kilku łyżek cukru pudru i kilku łyżek śmietany, obsypując pokrojonymi migdałami.;)