Wyobrażacie sobie jeść drożdżowe ciastowe ciepłe pierożki z gorącą konfiturą bez wyrzutów sumienia? Ano to właśnie z tymi to możliwe :)
Tak naprawdę to lepiłam zwykłę pierogi żytnie, tzn. takie do gotowania i zostało mi ciasto. Do gotowego dodałam więc ziarenka drożdży instant i brązowy cukier, dobrze wyrobiłam i odstawiłam w ciepłę miejsce na trochę. Ponieważ to niepoprawna metoda, musiałam czekać aż ziarenka drożdży się rozpuszczą w cieście i po pewnym czasie znów wyrobić. Rozwałkowałamm, wycięłam szklanką koła, napakowałam cudownej konfitury i skleiłam. To nie tak posłuszne ciasto jak białe, brzegi więc przed sklejeniem od wewnątrz smarowałam wodą. Możecie użyć konfitury jakiej chcecie, ale ja użyłam tej cudownej Matecznik, bo jest całkowicie naturalna i nie zawiera rafinowanego cukru. Jestem w niej totalnie zakochana i myślę, że nawet sami w domu lepszej nie zrobicie….
Jeśli robicie od początku, po prostu rozpuśćcie kawałek świeżych (1cm3) lub płaską łyżeczkę instant w:
wersja super light : 1/2 szklanki wody ze szczyptą brązowego cukru i zalejcie tym 2 szklanki żytniej mąki. Wyróbcie. Odstawcie na godzinę i dalej postępujcie jak wyżej.
wersja trochę bardziej treściwa: 1/3 szklanki mleka, z dodatkiem brązowego cukru, zalejcie tym 2 szklanki maki żytniej i dodajcie jajko. Wyrócie i jak wyżej.
Mi zostało niewiele ciasta, więc rozwałowawszy je posypałam równomiernie cukrem i drożdżami, złożyłam i wyrobiłam.
Oczywiście możesz użyć dowolnej mąki lub gotowego ciasta francuskiego.
We wszystkich wersjach piecz w 180 stopniach 25-30 minut (jeśli masz ich więcej 30, jeśli mniej 20), w każdym razie do rumianości.
Żytnie paszteciki z naturalną konfiturą
The post Żytnie paszteciki z naturalną konfiturą appeared first on CooLinarNy.