Święta zbliżają się wielkimi krokami, wiec moja propozycja to "choinki" z piernika. Myślałam, że nie uda mi się ich zrobić, ale trafiłam na foremki w kształcie gwiazdki i zakupiłam sobie :) Polecam, takie pierniczki to fajna ozdoba świątecznego stołu .
Składniki:- 250 g miodu
- 1 szklanka cukru
- 3/4 kostki masła
- 1 szklanka mleka
- 2 opakowania przyprawy do pierników
- 4 jajka
- 1 kg mąki pszennej
- 2 łyżeczki sody
Lukier:
- 1 białko
- 1 szklanka cukru pudru
Dodatkowo:
Do rondelka wsypuje 3 łyżki cukru i podgrzewam na gazie, aż cukier ulegnie karmelizacji. Zestawiam z ognia, dodaję po kawałku masło i mieszam do jego rozpuszczenia. Ponownie wstawiam na gaz, wlewam mleko, miód i dosypuję resztę cukru. Gotuję, aż wszystkie składniki się połącza. Zestawiam, wsypuję przyprawę, wymieszam i odstawiam w chłodne miejsce na 2 godziny.
Do wystudzonej masy wbijam po jednym jajku cały czas ucierając i wsypuję mąkę wymieszana z sodą. Gotowe ciasto odstawiam na 2-3 godziny do lodówki.
Ciasto wyjmuję z lodówki, blat podsypuję mąką, wykładam połowę mojego ciasta i zagniatam kulę.
Rozwałkowuję na grubość ok 0,5 cm, foremkami w kształcie gwiazdek wycinam ciasteczka,
układam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia
i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 190°C na 5-8 minut. Upieczone wyjmuję studzę.
Białko ucieram z cukrem pudrem, smaruję największą gwiazdkę, układam na mniej mniejszą, tą również smaruję lukrem i układam na niej jeszcze mniejszą( u mnie było ich pięć) i tak do końca choinki. Dekoruję koralikami cukrowymi.
Ja na razie zrobiłam cztery choinki, a resztę pierników schowałam do pudełeczka i czekają na swoją kolej :)