Drugie makaroniki w mojej historii życiowej. Tym trudniejszym sposobem, na bazie bezy włoskiej. Makaroniki lepsze niż w cukierni – chrupiące z zewnątrz, miękkie w środku. Delikatne i słodkie. Pieczcie, próbujcie. Ale bardzo ważna uwaga – róbcie je dokł...