Rany boskie to już święta! Oj tak dużo się dzieje i tak intensywnie... Nie wyrabiam z niczym. Dużo pracy, zaraz po masa obowiązków i czas leci. Do wielkiego dnia zostało raptem 2,5 miesiąca. Jeszcze trochę załatwiania, rozdawania zaproszeń i tak dalej....