Dzisiaj placuszki owsiane (które wbrew pozorom przygotowuje się bardzo szybko, więc będą pojawiać się coraz częściej) z dodatkiem inki wanilia-pomarańcza o mega chemicznym zapachu, przez który nie sposób jej pić. Na szczęście w plackach nie było tego tak czuć, ale i tak następnym razem (o ile będzie następny raz) dam jej mniej. Podane z jabłkiem, bo nie przejmuję się tym, że podobno nie wolno jeść surowych owoców rano. Miałam ochotę to zjadłam, o.
Waniliowe placuszki owsiane z nutką pomarańczy nadziane rodzynkami, podane z jabłkiem, cynamonem i miodem
Vanilla-orange oatmeal pancakes with raisins, apple&cinnamon and honey
***
Przepraszam! Przepraszam, że Was tak zaniedbuję, ale w szkole naprawdę nie dają nam chwili wytchnienia, a w wolnym czasie (o ile trochę go mam) spotykam się z koleżankami, by ćwiczyć układ taneczny na w-f. Naprawdę, staram się jak mogę, ale po prostu w tygodniu bardzo rzadko włączam komputer. Trochę mi przykro, że z tego powodu ubywa mi obserwatorów.... No cóż, dziś spróbuję znaleźć chwilę, by przejrzeć Wasze blogi... Uwierzcie mi, że nawet, jeśli nie skomentuję, to czytam.