Na obiad, kolację, lunch, dla gości, sąsiadów, rodziców, dla nas. Jedna z moich ulubionych tart. Pyszna na ciepło, zaraz po upieczeniu, ale świetna także na drugi dzień, prosto z lodówki. Ja chyba wolę taką wersję, zwłaszcza w czasie upałów (nie, nie m...