Cześć Wszystkim! :)
Dziś zapraszam na ucztę dla prawdziwych mięsożerców! :) Żeberka w coli, to świetny pomysł na obiad w większym gronie, ponieważ można przygotować je "hurtowo". Ilość żeberek ogranicza tylko wielkość Waszej blachy do pieczenia. Żeberka można podgrzewać, a powstały z nich sos użyć, np. do polania ziemniaków.
Do przygotowania będziemy potrzebować:
(porcja dla 5-6 osób)
- 1,5 kg żeberek (ok. 12 mniejszych porcji)
do marynaty:
- 1 szklankę coli
- 4 łyżki miodu
- 4 łyżki pikantnego ketchupu
- 2 łyżeczki ziół prowansalskich
- 1 łyżeczki słodkiej papryki
- 1 łyżeczkę soli
- 1 łyżeczkę pieprzu
- 1 płaską łyżeczkę chilli w proszku
- 6 ząbków czosnku
1. Żeberka płuczemy i porcjujemy na mniejsze kawałki.
2. Wszystkie składniki marynaty łączymy ze sobą, najlepiej w naczyniu w którym będziemy potem piec mięso. U mnie była to mniejsza blaszka do pieczenia.
3. Żeberka przekładamy do naczynia z marynatą, dokładnie je obtaczamy i odstawiamy na co najmniej godzinę w chłodne miejsce.
4. Po godzinie mięso przykrywamy folią aluminiową i wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 1 godzinę.
5. Po upływie tego czasu ściągamy folię z żeberek i pieczemy jeszcze przez pół godziny.
6. Łącznie po półtora godziny pieczenia żeberka są gotowe.
SMACZNEGO! :)
Podobny przepis na "hurtowe" skrzydełka w sosie sojowym z miodem i whisky znajdziecie
tutaj