Koniec wakacji- ostatecznie wróciłam z lasu do miasta i dłuższych wyjazdów już nie planuję, więc wracam do gotowania!
Wrzesień rozpoczynam bardzo prostą tartą z jabłkami i morelami- jest delikatna i nie za słodka, tak jak lubię. Idealna do herbaty, na deszczowy poranek
(inspiracja: White Plate)
Tarta z karmelizowanymi jabłkami i morelami
CIASTO:
100g masła
2 żółtka
200g mąki pszennej
2 łyżki śmietany 18%
3 łyżki melasy
NADZIENIE:
300g kwaśnych jabłek
200g moreli
100g cukru trzcinowego
Wszystkie składniki na spód zagniatam na gładkie ciasto. 1/4 odkładam do lodówki (do przygotowania kratki), a resztą wykładam formę do tarty o średnicy 23cm. Foremkę z ciastem wkładam do lodówki na 1h.
W tym czasie przygotowuję owoce. Jabłka obieram i wykrawam gniazda nasienne, morele pozbawiam pestek. Owoce kroję na małe kawałki i przekładam na patelnię. Dodaję cukier i przesmażam wszystko razem przez około 15min na dość dużym ogniu często mieszając.
Schłodzone ciasto podpiekam w temp. 200st. (grzałka góra-dół) przez około 12-14min.
Na podpieczony spód wykładam nadzienie z owoców. Resztę ciasta wałkuję i wycinam nożem paski, które układam na cieście tak, by tworzyły kratkę.
Całość piekę jeszcze przez 20-25min (temp. bez zmian), aż kratka z góry się zezłoci.
Ola.