Obłędnie czekoladowy deser..., doskonały na poprawę humoru w taki chłodny, jesienny, ponury dzień jak dziś...A przepis na niego pochodzi z książki pt. "Pyszne 25" autorstwa A. Starmach (po moich niewielkich zmianach :-))
Składniki:(na 4 foremki)- 50 g czekolady gorzkiej
- 50 g czekolady mlecznej
- 100 g masła
- 75 g cukru
- 2 łyżki kakao
- 25 g mąki pszennej
- 2 jajka
Do dekoracji:
- 4 kostki białej czekolady (posiekanej)
- kilka mrożonych malin
W małym rondelku rozpuścić masło, gdy będzie bardzo gorące, zdjąć je z ognia i wrzucić posiekaną czekoladę, zostawić na 5 minut. Po tym czasie dokładnie rozmieszać, tak żeby powstała gładka masa.
Jajka utrzeć z cukrem, dodać mąkę i kakao, a po chwili roztopioną czekoladę z masłem-wymieszać.
Masę przelać do,wysmarowanych masłem, kokilek lub foremek na muffinki i zapiekać przez 10-12 minut w piekarniku rozgrzanym do temp. 180 stopni C. (Masa powinna być w środku płynna).
Podawać zaraz po wyjęciu z piekarnika, udekorowane posiekaną białą czekoladą i mrożonymi malinami.