Własne krzaki jagodowe to naprawdę jest coś! Człowiek wychodzi do ogrodu, zrywa garść pachnących borówek i chwilę potem na stole stawia zrobione z nich muffiny … Tym razem zdecydowałem się wypróbować gotowy przepis. Zaczerpnąłem go stąd. Nie zdecydowałem się na zrobienie kruszonki, bo i tak same muffiny to mała bombka kaloryczna .. Zobaczcie więc jaki był rezultat jagodowych działań i jeśli macie ochotę, również wypróbujcie ten łatwy przepis.
Ponieważ przepis pochodzi z anglojęzycznej strony, ilości składników podane były w „cup”, czyli kubek (?). Nigdy nie wiem, jak to się w tym przypadku prawidłowo tłumaczy … Ja mam tego typu pojemniki, tak więc nie przeliczałem ich na gramy, czy mililitry. Dla Waszej informacji – 1 „cup” to 180 ml, czyli mniej więcej 3/4 naszej popularnej szklanki o pojemności 250 ml
1 i 1/2 kubka mąki pszennej
3/4 kubka cukru
1/2 łyżeczki soli
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/3 kubka oleju roślinnego, 1 jajko, 1/3 filiżanki jagód
kilka kropel zapachu arakowego albo esencji waniliowej
Wymieszać ze sobą wszystkie suche składniki. Do kubka o pojemności 180 ml wlać oliwę, dodać jajko i wlać tyle mleka, aby wypełnić cały, 180 ml kubek i połączyć to z suchymi składnikami. Dodać borówki amerykańskie i zapach, wymieszać.
Napełnić foremki do muffinków (ja używam silikonowych – nie trzeba ich już natłuszczać).
Włożyć do nagrzanego do 250 st. piekarnika i piec ok. 25 min
Po upieczeniu i przestudzeniu, można je lekko posypać cukrem pudrem.