Mam dziś dla Was przepis na jedno z moich ulubionych dań jakim jest curry. Bardzo lubię potrawy kuchni indyjskiej, tym bardziej, że można przyrządzić je w całkowicie wegańskiej wersji. Do mojego curry dołączyłam polski akcent - kalafior oraz młode ziemniaki. Warzywa przyprawiłam i upiekłam. Osobiście wolę, gdy więcej jest dodatków niż sosu, więc też takie danie zrobiłam. Curry podałam już w mniej polskim wydaniu - z makaronem (chińskim) z grochu oraz fasoli Mung. Oczywiście, można zaserwować je z ryżem, kaszą czy też innym makaronem lub warzywami, pieczywem z patelni - jest sporo opcji. Częstujcie się...
pomidorowe curry z pieczonym kalafiorem oraz młodymi ziemniakami podane z makaronem z grochu i fasoli Mung
tomato curry with baked cauliflower and early potatoes served with pasta from peas and mung beans
Składniki (porcja): - kilka "gałązek"/kawałków kalafiora
- 3-4 młode ziemniaczki
- przyprawy: wędzona papryka, tymianek, pieprz, kumin, kolendra
- łyżeczka oleju np. ryżowego
Ziemniaki pokroić w drobniejsze kawałki. Wymieszać z kalafiorem i przyprawami. Dolać olej i dokładnie pokryć warzywa. Piec w 200 stopniach Celsjusza ok. 20 -30 min. w zależności od wielkości kawałków warzyw.
- ząbek czosnku
- większy pomidor
- łyżeczka/łyżka oleju kokosowego
- 1/4 szklanki/ 5 łyżek mleczka kokosowego
- przyprawy: curry (ok. 1/2-1łyżeczki - zależy od tego jak ostre curry lubimy), kurkuma, kumin, mielona kolendra, świeża/suszona pietruszka, szczypta płatków chilli
Ząbek czosnku posiekać i podsmażyć na rozgrzanym oleju kokosowym. Dodać pokrojonego pomidora i dusić aż się rozpadnie. Następnie wlać mleczko i dokładnie zmiksować całość. Zagotować i przyprawić. Na koniec wmieszać upieczone warzywa. Podawać z dowolnymi dodatkami np. kaszą, ryżem, warzywa, pieczywem z patelni. Smacznego!
Zza chmur zaczyna wychodzić słońce, ja zaraz wsiadam w autobus... Zapowiada się bardzo przyjemny dzień! :)
Miłego weekendu!