A raczej murzynek w formie babeczek, bo tego wymagała sytuacja. Plus dorzucam pomysł dekoracji dla prawdziwych czekoholików z nutellą dla lubiących przełamania smakowe lekki serkowy wierzch.
Przepis tradycyjny nie tylko teoretycznie, ale u mnie przede wszystkim praktycznie... gdyż to ciasto z przepisu babci, ja już nie pamiętam zbytnio 'tamtego' murzynka, receptura na szczęście się ostała, może i dlatego przepis tak kusił, żeby go wykonać.
Składniki:
250 g margaryny
4-5 łyżek kakao
7 łyżek wody
3/4 szklanki cukru
szczypta cukru z wanilią
1i 1/3 szklanka mąki
4 jajka
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
Wykonanie:
margarynę rozpuścić, dodać cukier, mieszać do rozpuszczenia, dodać kakao, wodę, cały czas mieszając
masę przelać do miski
dodać: przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia, jajka, połączyć na jednolite ciasto za pomocą rózgi kuchennej (mikser będzie zbędny)
lub z mikserem: białka oddzielnie ubić i dodać na końcu
przełożyć do keksówki (lub innej formy o mniejszych wymiarach, tudzież tortownicy ok.20 cm) i piec 30-40 min w 170 stopniach, w foremkach na typowe muffiny- 20 minut
A tu mini wersja(papilotki 3,1 cm)-piec krócej-ok. 5 min w 170 stopniach
Dekoracja:
1. nutella, posypka (np. czekoladowa, posiekane orzechy lub wiórki kokosowe)
za pomocą noża nałożyć nutellę na upieczone i wystudzone babeczki, posypać dowolną posypką
2. serek homogenizowany naturalny
2-3 łyżeczki cukru pudru
1 płaska łyżeczka żelatyny+1 łyżeczka wody
serek połączyć z cukrem, żelatynę rozpuścić w kąpieli wodnej w minimalnej ilości wody
łyżeczkę serka wymieszać z żelatyną dodać do reszty
krem lekko schłodzić, nakładać na wystudzone babeczki, posypać np. cynamonem
schłodzić i najlepiej przechowywać je w chłodnym miejscu lub lodówce ze względu na krem