Kontrast i w wyglądzie i w smaku. Tort zachwyca swym przełamaniem słodkiego z kwaśnym i gorzkim. Proces jego wykonania zaczął się w mojej głowie już na długo przed wzięciem składników do ręki. Zważając na to, iż osiemnastkę ma się raz w życiu, stwierdziłam, że tort też musi być przemyślany. Choć ten był przygotowywany wyłącznie dla rodzinnego grona, to nie odjęło mi to ambicji, wręcz przeciwnie. Co poniektórzy zdążyli się przyzwyczaić się do moich wypieków i trzeba było ich zaskoczyć, żeby nie zejść na łatwiznę. Choć muszę przyznać, że więcej niż tortu najadłam się strachu i stresu związanego z jego przygotowaniem: "Ten biszkopt jakiś niski. Może to wina kakao" "To ciasto nie wyrosło, czy jeszcze gorzej-opadło?" "A co jeżeli mus truskawkowy będzie wypływał i będzie dać się kroić" Żadna z ilości 10 do n-tej obaw się nie sprawdziła a ja mogę napawać się dumą.
Dlatego mam też okazję przestawić jakże opracowany i przemyślany przepis na pyszny tort z ciemnym biszkoptem i truskawkami. Ma wiele zalet od smaku po wygląd przez łatwość krojenia :).
Składniki:
biszkopt:
7 jajek
2/3 szklanki cukru
2/3 szklanki mąki
2/3 szklanki kakao
szczypta soli
przełożenie:
ok. 1 kg truskawek (mrożonych)
4 łyżki cukru
4 łyżeczki żelatyny
ok. 1 l śmietany 30% (to u mnie 3x330ml)
3 śmietanfix
3 czubate łyżki cukru pudru
do dekoracji na wierzch np. gorzka czekolada
Wykonanie:
I
biszkopt najlepiej zrobić dzień wcześniej
białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywno ze szczyptą soli
nadal ubijając dodawać stopniowo cukier (jeżeli chcecie, żeby biszkopt był bardziej słodki dodajcie pełną szklankę cukru), doprowadzić do sztywnej i lśniącej piany, 'radzącej sobie z grawitacją' po obróceniu do góry nogami
dodając po jednym żółtku dalej ubijać, do momentu aż masa będzie miała jednolity, lekko kremowy kolor (stosunkowo krótko)
w 2-3 partiach dodać przesianą mąkę i kakao, wymieszać delikatnie szpatułką lub łyżką
przełożyć do formy ok 24-26 cm (najlepiej wyłożyć tylko dno papierem do pieczenia)
piec w 170 stopniach 30-40 minut, wystudzić
II
truskawki rozmrozić, podgrzewać aż woda odparuje i mus truskawkowy zgęstnieje (truskawki powinny się też rozpaść)
po odparowaniu wody, dodać cukier, zagotować
żelatynę rozpuścić w minimalnej ilości wody, rozpuścić w kąpieli wodnej, dodać do niej 2-3 łyżki musu, dokładnie wymieszać i dodać do gotującego się musu truskawkowego, pogotować jeszcze chwilę, odstawić do zupełnego wystygnięcia
biszkopt przekroić na 3 blaty
śmietanę ubić na sztywno ze śmietafixem i cukrempudrem (ja ubijam najpierw dwie, potem ostatnią, którą wykańczam tort-tak łatwiej podzielić ją po ubiciu)
na spód (który można lekko nasączyć) wyłożyć część musu truskawkowego pokryć śmietaną
wyłożyć kolejny blat powtórzyć przełożenie, zostawić trochę musu do dekoracji, przykryć ostatnim blatem
ubić ostatnią śmietanę obłożyć nią tort, wyrównać boki, udekorować resztą musu i czekoladą-można posiekać gorzką, czy inną, ulubioną czekoladę lub użyć dekoracyjnie wyglądających pralinek
schłodzić w lodówce przynajmniej całą noc (najlepiej przynajmniej 12h)
przy krojeniu można wspomóc się i użyć noża moczonego we wrzątku