Sezon truskawkowy trwa w pełni. W ostatnich dniach żar lejący się z nieba skutecznie zniechęcał mnie do pieczenia ciast. Na szczęście w takich sytuacjach sprawdzają się ciasta na zimno, najlepiej z owocami. Taki też przepis mam dla Was tym razem :)
Sernik na zimno - standardowy, zwykły, normalny, niesamowicie smaczny.
Składniki:
- paczka okrągłych biszkoptów - na spód
- 1 kg sera białego mielonego
- 250 ml śmietanki kremówki (30%)
- 3 łyżki ksylitolu/cukru pudru
- 4 galaretki truskawkowe
- 1/2 kg truskawek
Przygotowanie:1. Na spodzie tortownicy (około 25cm) ukladamy biszkopty.
2. Dwie galaretki rozpuszczamy w szklance gorącej wody i odstawiamy by lekko stężała.
3. Śmietankę ubijamy następnie dodając słodzidło. W dalszym ciągu ubijając i dodajemy stopniowe ser.
4. Następnie dodajemy lekko tężejącą galaretkę i dokładnie mieszamy.
5. Na spód tortownicy wlewamy niewielką warstwę masy tak, aby pokryć biszkopty. Na tej warstwie układamy przecięte na pól truskawki.
6. Zalewamy pozostałą masą serową. Na wierzch układamy truskawki i wstawiamy do lodówki.
7. Drugie dwie galaretki rozpuszczamy w trzech szklankach wody i zostawiamy do stężenia.
8. Gdy galaretka będzie lekko ścięta wylewamy ją na nasz sernik.
9. Odstawiamy do lodówki do stężenia, najlepiej na całą noc.
*masę serową dosłódźcie wedle uznania
Ale Pyszota!