Moje ptasie mleczko to taki owocowy blok galaretkowy. Jest to bardzo lekki deser, nawet dla osób na diecie ;) Wykonanie jest bardzo proste, choć trochę pracochłonne, ale nie trzeba mieć piekarnika ;) Poszczególne warstwy ptasiego mleczka mogą mieć taki smak, na jaki tylko mamy ochotę. Ja wykorzystałam galaretki : truskawkową, owoce leśne i malinową, do których wrzuciłam mrożone owoce tj. truskawki, jagody i maliny. Galaretki owocowe oddzieliłam od siebie białą pianką tj. galaretką śmietanowo-mleczną. A efekt był smakowity!
Składniki:
- 1 op. galaretki truskawkowej
- 1 op. galaretki owoce leśne
- 1 op. galaretki malinowej
- 400 ml śmietany 30%
- 1 szklanka mleka
- 2 łyżki cukru pudru
- 3-4 łyżeczki żelatyny
- 400 g mrożonych truskawek
- 300 g mrożonych jagód
- 300 g mrożonych malin
- płatki czekoladowe do dekoracji
Wykonanie:
Galaretkę truskawkową rozpuszczamy w 300 ml gorącej wody, dodajemy mrożone całe truskawki i wylewamy do keksówki. UWAGA! truskawek nie rozmrażamy, taka galaretka bardzo szybko tężeje. Wstawiamy do lodówki.
Do garnka wlewamy śmietankę oraz mleko, dodajemy cukier puder i podgrzewamy. Żelatynę zalewamy małą ilością wody, aby napęczniała, następnie rozpuszczamy ją w podgrzanej śmietance z mlekiem. Chłodzimy.
1/3 porcji schłodzonej śmietanki wylewamy na stężałą galaretkę truskawkową. Wkładamy do lodówki.
Galaretkę o smaku owoców leśnych rozpuszczamy w 300 ml gorącej wody, dodajemy mrożone jagody i wylewamy na stężałą galaretkę śmietanową. Wkładamy do lodówki.
Na stężałą galaretkę jagodową wylewamy kolejną 1/3 porcji schłodzonej śmietanki. Wkładamy do lodówki.
Galaretkę malinową rozpuszczamy w 300 ml wody, dodajemy mrożone maliny i wylewany na kolejną stężałą warstwę galaretki śmietanowej. Wkładamy do lodówki.
Na stężałą galaretkę malinową wylewamy ostatnią porcję schłodzonej śmietanki, posypujemy płatkami czekoladowymi. Wkładamy do lodówki na całą noc. Następnego dnia możemy delektować się smakiem ptasiego mleczka. Deser przechowujemy w lodówce.
Rada:
1) Owoce przed dodaniem do galaretki można również zblendować. Taki deser, bez całych owoców, zapewne bardziej przypasuje dzieciom :)
2) Zamiast owoców mrożonych możemy dodać świeże, ale wtedy galaretki będą o wiele dużej tężały.
3) Możemy wykonać też wersję uproszczoną bez owoców.