Znane i lubiane przez wszystkich ciasto marchewkowe, ale trochę w innej odsłonie... z kremem bananowym.Ciasto to nie było planowane, ale zalegały mi w domu marchewki i banany, aby się nie zmarnowały musiałam coś wymyślić. Najlepszym sposobem na wykorzystanie marchewki to właśnie ciasto marchewkowe, a krem bananowy to była czysta improwizacja. Muszę przyznać, że to połączenie komponuję się na prawdę dobrze :)
Składniki:
- 1 i 3/4 szklanki mąki pszennej
- 3 jajka
- 1/2 szklanki cukru
- 1 szklanka drobno startej marchewki
- 3/4 szklanki oleju
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka kardamonu
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżka wiórków kokosowych
- 250 ml śmietany kremówki
- 2 banany + kilka plasterków do dekoracji
- 2 łyżki cukru pudru
- 1 op. śmietan-fix
- garść płatków migdałowych
- 50 g gorzkiej czekolady
Wykonanie:
Marchewkę obieramy, myjemy i ścieramy na tarce o małych oczkach. W misce łączymy mąkę przesianą przez sito, cynamon, kardamon, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną oraz wiórki kokosowe. Jajka ubijamy z cukrem za pomocą miksera na gładką, puszystą masę. Nie przerywając ubijania, wlewany cienkim strumieniem olej, a następnie wsypujemy mąkę wymieszaną ze składnikami opisanymi wyżej. Miksujemy do uzyskania jednolitej konsystencji. Na końcu wrzucamy marchewkę i mieszamy wszystko za pomocą łyżki. Ciasto przekładamy do formy wysmarowanej tłuszczem i wysypanej mąką. Pieczemy w temp. 180 stopni przez 40-50 min. Po tym czasie ciasto wyjmujemy z piekarnika i studzimy. Gdy ciasto stygnie możemy przystąpić do przygotowania kremu.
Do miski wlewamy śmietanę kremówkę, dodajemy cukier puder i śmietan-fix i ubijamy mikserem na sztywną masę. Banany kroimy w cienkie plasterki i dodajemy porcjami do miksowanej masy. Na końcu wrzucamy garść migdałowych płatków, cały czas miksując. Czekoladę ścieramy na tarce o dużych oczkach.
Gdy ciasto wystygnie przecinamy go na pół i lekko ścinamy wierzch. Na spód ciasta wykładamy większą część kremu, posypujemy startą czekoladą i przykrywamy górną częścią ciasta. Wierzch i boki również smarujemy kremem. Całość posypujemy startą czekoladą i przyozdabiamy plasterkami bananów.
Ciasto wkładamy do lodówki.
Rada:
Krem bananowy jest dość luźny, ale taki właśnie chciałam uzyskać. Jeżeli ktoś chce uzyskać bardziej sztywny, to do ubitej śmietanki można dodać żelatynę (1-2 łyżeczki) rozpuszczoną w małej ilości wody.