40 minut krótszy…
Dzień.
A przecież nie jak co dzień. Bo wakacyjny. Letni. Chciałoby się robić głupstwa. Szaleć. Śpiewać. Tańczyć na wietrze...
I wieczorami ciężko zasnąć, bo tego dnia właśnie szkoda.
A rano wstać ciężko, jak co dzień.
Za to na weekend czeka się z jeszcze większym wytęsknieniem.
Mało mnie tu. Ale Was pewnie też. Wszyscy są gdzie indziej niż zwykle. I dobrze. I pięknie.
Bo kiedy już ten weekend przyjdzie, wciąż cała masa planów do realizacji. Jak choćby wyprawa motorowa nad morze (obrabiam zdjęcia od kilku dni a tekst to się chyba będzie musiał sam napisać), o której już wkrótce. Na najbliższy zaś zaplanowaliśmy dżem session – nasza śliwa obrodziła tak obficie po raz pierwszy od 8 lat (tyle się znamy). Słoiki – w ruch. Drabina z szopy i działamy.
Po drodze są jeszcze owsiane trele morele. Nasze ulubione chrupiące ciastka owsiane (przepis tutaj)piekę w foremkach na tarteletki i babeczki i przekładam morelowym dżemem z wanilią. Pyszności. Dżem morelowy z wanilią
Składniki:
500 g moreli
4 łyżki likieru morelowego (można użyć w zastępstwie brzoskwiniowego, cydru lub żubrówki)
3-4 łyżki cukru trzcinowego jasnego
laska wanilii (pasuje tu świetnie – ale można pominąć)
Można również użyc likieru Amaretto, wówczas wanilię zastępujemy ziarnem Tonki.
Przygotowanie:
1. Morele pozbawiamy pestek, kroimy na ósemki.
2. Na wysokiej patelni wylewamy likier, dodajemy cukier, mieszamy do rozpuszczenia. Zwiększamy gaz, odparowujemy krótko – nie dłużej niż 5 minut. Dodajemy ziarenka wanilli i laskę.
3. Dodajemy morele. Mieszamy. Gotujemy około kwadransa, zależnie od konsystencji, jaką chcemy uzyskać. Gorący przekładamy do słoików. (Laskę wanilii możemy pozostawić w słoiku). Słoiki zagotowujemy.
Smacznego!