80 g cukru (lub więcej, zależnie od potrzeb, jeśli użyjemy budyniu bez cukru 80 g to minimum)
otarta laska wanilii
4 żółtka
175 g bardzo miękkiego masła
Ponadto:
1 dojrzałe mango
wiórki kokosowe
polewa czekoladowa
Przygotowanie:
1.Przygotowujemy ciasto. Łączymy suche składniki, odstawiamy. Dokładnie ubijamy białka mikserem ze szczyptą soli, odstawiamy. Ubijamy jajka z cukrem i wanilią. Dodajemy suche składniki, mieszamy do połączenia. Delikatnie łączymy z ubitymi białkami. 1/3 ciasta wylewamy do foremki o wymiarach 20x20 cm, wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy ok. 15-20 min, uważając, by ciasta nie przesuszyć. Upieczony blat przekładamy na kratkę do przystgnięcia. Do foremki przelewamy kolejną porcję ciasta (1/3) i postępujemy tak samo jak z poprzednią. Upieczone 3 blaty studzimy. Podczac ich pieczenia przygotowujemy krem.
2.Przygotowujemy krem. Mleko przelewamy do garnka. Odlewamy trochę do kubeczka, w którym rozpuścimy sypkie składniki. Resztę gotujemy z ziarenkami wanilii. W kubeczku rozpuszczamy proszek budyniowy z obu opakowań, cukier. Kiedy mleko się zagotuje wlewamy do niego zawartość kubka, mieszając, by nie powstały grudki. Gotujemy gęsty budyń, uważając, by go nie przypalić. Zdejmujemy z ognia. Po kilku minutach dodajemy żółtka.Studzimy pod przykryciem. Kiedy wystygnie dodajemy porcjami miękkie masło ubijając mikserem.
3.Obieramy mango, kroimy je w kostkę.
4.Pokrojone mango łączymy z kremem.
5.Przełożenie. Ostudzone blaty będziemy przekładać w foremce, w której je piekliśmy.
6.Na pierwszym z nich układamy połowę kremu, wyrównujemy, przykrywamy drugim blatem, pokrywamy go równomiernie kremem i przykrywamy ostatnim blatem. Lekko dociskamy. Pokrywamy polewą i posypujemy wiórkami. Odstawiamy w chłodne miejsce na 4 godziny. Przechowujemy w lodówce. Przed podaniem wyjmujemy z lodówki pół godziny wcześniej.
Przepraszam, że kazałam Wam tyle czekać na ostatnią część naszej relacji. Ostatnio u nas sporo się działo. Zmieniliśmy trenera, Miecio poszedł do żłobka, ja codziennie chodzę na rehabilitację oka. Generalnie
The post Mora mora czyli Madagaskar p...
SuperStyler blog modowy, kulinarny, lifestylowy, uroda i zdrowie, fitness, stylizacje.
Madagaskar to kraina „mora mora”, a to oznacza, że wszyscy żyją tam powoli. Nosy Be okazała się więc idealnym miejscem na wakacje, podczas których udało nam się odpocząć dosłownie od
The post Mora Mora – czyli Madagaskar po naszemu cz. 2 appeare...
SuperStyler blog modowy, kulinarny, lifestylowy, uroda i zdrowie, fitness, stylizacje.
Niedawno opublikowałem tutaj tekst o kulinarnym autentyzmie za wszelką cenę. Temat kontrowersyjny i bardzo subiektywny. W poprzednim wpisie skłaniałem się ku temu, że autentyzm jest fajny dla osób… ceniących autentyzm. Sam w sobie być może nie ma on ta...
Kolejna część przygód Wilka, które chciałam Wam pokazać opowiadają jak Wilk podróżował po świecie wydawnictwa Adamada.Jak to słynny Wilk zawsze musi wpakować się w tarapaty. I tak też było tym razem, gdy Wilk zapragnął podróżować. Zwiedził Paryż, Londy...
Ten karmel możecie używać jako sos do lodów, naleśników, ciast, a nawet wyżerać go łyżeczką ze słoika jest tak pyszny, że z pewnością znajdziecie dla niego wiele zastosowań :) A co najlepsze może smakować za każdym razem inaczej, zależn...
W maju ubiegłego roku w moim życiu pojawiło się piwo. To nie tak, że wcześniej piwa nie piłam a i owszem, zdarzało się. Moja wiedza o nim była jednak bliska zeru. Los jednak płata różne figle i dziwnie się to wszystko splata, bo tak się złożyło...
Wanilia - wydawać się może, że ten jadalny owoc Orchidei jest drogą przyprawą... Nic bardziej mylnego:) Wprawdzie zależy to od odmiany (Madagaskar czy Indonezja), ale warto się również przyjrzeć temu, co nam sklepy oferują dodatkowo. Chociażby op...
Wanilia - wydawać się może, że ten jadalny owoc Orchidei jest drogą przyprawą... Nic bardziej mylnego:) Wprawdzie zależy to od odmiany (Madagaskar czy Indonezja), ale warto się również przyjrzeć temu, co nam sklepy oferują dodatkowo. Chociażby op...