Po pierwsze waga. Nie musicie oczywiście ważyć makaronu! No chyba, że jesteście akurat na diecie. Podstawowa zasada głosi, że im pojedynczy makaron jest drobniejszy, tym sos z którym go podacie powinien mieć lżejszą, bardziej płynną konsystencję.
Kolejna zasada, o której muszą pamiętać szczególnie miłośnicy zapiekanek mówi, że do pieca najlepiej nadają się makarony grubsze i większe. Jeśli przygotowany przez Was sos ma aksamitną konsystencję z małą ilością składników wymagających gryzienia, powinniście zdecydować się na makaron pokryty rowkami i/lub posiadający dużo ,,próżni”, ponieważ na nim utrzyma się więcej sosu. Aby makaron przesiąkł smakiem sosu, możecie odcedzić go dwie minuty przed końcem czasu gotowania i podgrzewać trzy minuty w naczyniu z sosem, cały czas mieszają.