Przesunięcie po planszy, dwa tysiące kilometrów, jednym obłym ruchem. Zupełnie jak głaskanie grzbietu kota, skulonego na Twoich kolanach. Szach mat. Nie możesz się już ruszyć, żeby go nie obudzić.U mnie dziś kwitnie bez. Ty przez otwarte okna poczujesz...