Nałęczów i pobliski Kazimierz nad Wisłą różnią się jak ogień i woda. W Nałęczowie nie ma kazimierskiego gwaru i centralnego rynku usianego piwnymi ogródkami. Jest za to cisza i spokój, a czas zaczyna biec z godziny na godzinę coraz wolniej. Po jakimś c...