Witajcie cepry!Urlop ma to do siebie, że kończy się znienacka. Nagle dochodzi do świadomości to, że czas nastawić budzik, aby rano wstać i zacząć ponownie tyrać na emeryturę... tfu co ja napisałam. Miałam na myśli oczywiście program 500+.Jak ...
Posprzątałam biurko i pojechalam na wybrzeże na trening przedurlopowy. Poleżałam nawet na plaży. Co prawda nie byłam statystyczną plażowiczką, bo nie miałam parawanu. Do wody nie odważyłam się wejść. Moczyłam stopy i czułam się jak na krioterapii. Późn...
Zmieniłam nieco swoje zwyczaje i zamiast chodzić po górach, postanowiłam pochodzić po Wybrzeżu. Poszwędałam się po Sopocie, Gdyni, Gdańsku, a nawet zahaczyłam o Hel. Będąc już ...
Stwierdziłam, że kilka dni urlopu nikomu krzywdy nie zrobi. A ja będę miała sposobność, aby się polenić. Wniosek urlopowy- check. Wszyscy święci go akceptują – check. Czas opierdzielania – on!&nbs...
Wolne. To ono pozwala na robienie niczego. Pozwala na nieograniczone spanie, lenienie się i co najważniejsze, na działania, które nie są obwarowane czasem.Nie ma pośpiechu, ząbki myjemy nawet o 11.00. Nie będziemy ...
"Im bardziej rozpoznaję się w swoim ciele,tym bardziej czuję się zobowiązana do tego, by o nie dbać.Zostało mi ono powierzone: pielęgnuję je niczymprzyjaciela, który mnie potrzebuje."Simone de BeauvoirMądra była kobi...
Wakacje powoli i nieuchronnie odchodzą w zapomnienie. Natrzaskałam mnóstwo zdjęć, więc tak łatwo nie dadzą o sobie zapomnieć. Spojrzę na nie za jakiś czas, z lekkim rozrzewnieniem. W sumie oprócz „wybranego” urlopu t...