Z tego przepisu powstał kajmak, którego użyłam do babeczek, o których pisałam w poprzednim poście. Trzeba przygotowywać go bardzo uważnie, żeby się nie przypalił. Jednak jak już będzie gotowy, nie będziecie mogli zakręcić słoika i odłożyć łyżeczki - mega słodki, ale przepyszny ;)
SKŁADNIKI:
100 g cukru
150 g śmietany 30 % lub 36%
5 kostek białej czekolady
łyżka masła
50 g cukru rozpuścić ze śmietaną i zagotować. Trzeba pilnować, ponieważ zacznie robić się z tego piana, która lubi uciekać z rondelka. Zaczekać aż cukier rozpuści się całkowicie a śmietanka zredukuje. W drugim rondelku, najlepiej z podwójnym dnem rozpuścić resztę cukru (50 g) aż nabierze brązowego koloru - NIE MIESZAĆ ! Kiedy w pierwszym garnuszku, gdzie mamy cukier i śmietankę będzie jednolita gęsta konsystencja, dodajemy rozpuszczony cukier, czekoladę i masło - wszystko mieszamy do jednolitej masy. Po ostygnięciu, kajmak zgęstnieje. Przechowywać w słoiczku.