Kosmetyki naturalne do pielęgnacji twarzy od dłuższego już czasu cieszą się dużą popularnością i niesłabnącym zainteresowaniem.
Coraz częściej sięgamy po naturę - i bardzo dobrze ;-) Dziś o trzech naturalnych produktach pochodzących z Maroko, które nabyć można w
Maroko Sklepie. Jak się u mnie spisały i co to dokładnie za kosmetyki? Zapraszam!
Beaute Marrakech - Bioaktywne Serum Regenerujące 100% naturalne
Kosmetyk ten przeznaczony jest do pielęgnacji cery dojrzałej, z widocznymi zmarszczkami. Zawiera wyłącznie cenne, naturalne oleje: arganowy, migdałowy, z awokado, z czarnuszki, z opuncji figowej oraz z trawy cytrynowej. Serum doskonale nawilża, odżywia, regeneruje, ujędrnia i rewitalizuje skórę twarzy, skutecznie spowalniając procesy starzenia się komórek.
Dokładny skład:
Argania Spinosa Kernel Oil (olej arganowy), Prunus Dulcis Oil (olej ze słodkich migdałów), Persea Gratissima Oil (olej z avocado), Nigella Sativa Seed Oil (olej z czarnuszki), Opuntia Ficus Indica Seed Oil (olej z nasion opuncji figowej), Cymbopogon Winterianus Jowitt Oil (olej z trawy cytrynowej)
Produkt zamknięty jest w szklanej buteleczce o pojemności 50 ml. Wydobywany jest za pomocą atomizera, który naciskać należy pomału i ostrożnie, aby nie wylała się zbyt duża ilość kosmetyku. Konsystencja jego jest płynna, praktycznie wodnista, kolor delikatne słomkowy, a zapach słodki, niezwykle przyjemny i odprężający. Serum stosowałam każdego wieczoru na wilgotną skórę całej twarzy. Produkt ma na tyle bogatą konsystencję, że po jego nałożeniu rezygnowałam z dodatkowego nakładania kremu. Kosmetyk nie wnikał błyskawicznie w skórę, a przez dosyć długi czas pozostawiał wyraźny film ochronny na twarzy. O poranku twarz była cudnie miękka, aksamitna w dotyku, dobrze nawilżona, odżywiona i zregenerowana. Liczne oleje zawarte w serum rewelacyjnie pielęgnowały skórę.
Beaute Marrakech - Woda Różana naturalna
Kosmetyk ten jest naturalnym hydrolatem, który stosowany może być jako tonik lub mgiełka odświeżająca. Wykazuje się działaniem tonizującym, łagodzącym i regenerującym naskórek, dodatkowo wzmacnia ściany naczyń krwionośnych. Odpowiedni jest dla wszystkich rodzajów cery.
Składniki: Rosa Damascena Flower Water
Kosmetyk umieszczono w plastikowej butelce o pojemności 125 m. Zakończona jest ona atomizerem działającym sprawnie i niezacinającym się. Aromat wody jest kwiatowy, różany, dosyć mocny tuż po aplikacji, z czasem jednak ta intensywność nieco słabnie. Produkt stosowałam głównie jako tonik przed nakładaniem kremu na dzień. Nie wystąpiły po nim żadne podrażnienia czy też podrażnienia. Używany jako mgiełka spisał się dobrze na skórze dekoltu i na włosach, pozostawiając na nich intrygujący, świeży zapach. Woda idealna jest na gorący, letni czas, kiedy służyć może świetnemu i natychmiastowemu odświeżeniu skóry. Jest to z pewnością ciekawy produkt, który wart jest bliższego poznania.
Beaute Marrakech - Naturalny Dwufazowy Płyn do Demakijażu Oczu i Twarzy Różany
Kosmetyk ten zawiera w swoim składzie dwa 100% naturalne składniki bioaktywne: olej arganowy oraz wodę różaną. Dokładnie i szybko usuwa nawet intensywny i wodoodporny makijaż. Nawilża wrażliwe okolice oczu, powiek i ust oraz wzmacnia rzęsy i skórę twarzy. Odpowiedni jest do każdego typu cery, również do oczyszczania skóry wrażliwej.
Skład: Rosa damascena flower water, Argania spinosa kernel oil
Produkt znajduje się twardej, plastikowej butelce o pojemności 125 ml. Ma on ciekawą, dwufazową konsystencję - mniej więcej 3/4 kosmetyku to woda różana, a 1/4 to olej arganowy, który unosi się na powierzchni tej wody. Przed aplikacją starannie należy wymieszać obydwie warstwy ze sobą, aby usunięcie makijażu było jak najbardziej dokładne i skuteczne. Zapach płynu jest bardzo przyjemny, delikatnie różany, wyjątkowo umila aplikację. Do samego działania kosmetyku nie mam żadnych zastrzeżeń - bez problemu usuwał makijaż, a skóra po nim dzięki obecności olejku arganowego stawała się miękka i bardzo przyjemna w dotyku. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że była ona tak dobrze nawilżona, że nie odczuwało się żadnej potrzeby nakładania kremu (i czasami tego nie robiłam, bądź też stosowałam po płynie hydrolat różany i dopiero po kilku minutach nakładałam krem). Skuteczny, pachnący, w pełni naturalny kosmetyk - polecam!
Skusilibyście się na któryś z tych produktów?
A może już jakiś poznaliście?